Autor |
Wiadomość |
twojtyp |
Wysłany: Pią 15:39, 09 Sty 2015 Temat postu: |
|
Pani prosi Jasia:
- Jasiu wytrzyj tablicę.
- Ale tu nie ma szmaty.
- To jej poszukaj.
Jasio szuka szmaty, a pani prowadzi lekcje:
- Jak bym umarła to co byście napisali na moim nagrobku?
- Tu leży ta szmata! - woła Jaś. |
|
|
Wilk |
Wysłany: Nie 17:36, 21 Wrz 2008 Temat postu: |
|
oni mnie totalnie rozwalili ;p starzy a jakie kawały walą ;p... |
|
|
julaa |
Wysłany: Nie 16:13, 21 Wrz 2008 Temat postu: |
|
i andrutki na drogęęę ! |
|
|
rehearsal |
Wysłany: Czw 21:19, 18 Wrz 2008 Temat postu: |
|
noo bo fest biba była |
|
|
Ola |
Wysłany: Czw 21:00, 18 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Pinki ma różowe stringi?? O fest.
Ale ci dziadkowie fest fajni byli. A najbardziej mi się podobała Basia, która cały czas powtarzała z "wielkim" zapałem: "ale biba... " |
|
|
kisielwp |
Wysłany: Czw 20:23, 18 Wrz 2008 Temat postu: |
|
raczej z pinkiego ;D hehe |
|
|
Danio |
Wysłany: Czw 15:59, 18 Wrz 2008 Temat postu: |
|
co za dałn z tego 'pana' xD |
|
|
Lori |
Wysłany: Czw 10:45, 18 Wrz 2008 Temat postu: po godzinach |
|
ostatnio mieliśmy okazję brać udział w mszy w Gliwicach i wystawić sztandar
potem małe after party czyli cicacho i kawucha
towarzysze z szarych szeregów mieli nadzwyczaj niemożliwe poczucie humoru... (my zresztą też jak zwykle ;D)
i.. co mi utkwiło w głowie i śmieje się z tego do teraz:
mówi dziadek:
siedze sobie pod szpitalem bo tak akurat jakoś pochorowany byłem, siada na ławce koło mnie taka młoda dziewczyna i pyta
-dziadku dziadku ile Ty masz lat?
-no 80 już będzie
-oj nie dałabym..
-nie śmiałbym prosić...
lol
wczorajsza msza, odsłonięcie pomnika sybiraków, potem wyżera w parkowej, siedze koło pinkiego, na przeciwko nas kierowca i fotograf ze starostwa bodajże
na obiad kluski rolada kapusta- śląski obiad
-pinki chcesz moją roladę?- pytam
-no okej to tak po tajniacku
dałam mu ją, potem siedzimy i gadamy
głupie teksty, śmiechy i w ogóle, na co stwierdzam, że zaraz ze smiechu nie wytrzymam
pan ze starostwa:
-no to trzeba było sobie potrzymać w ręku ciepłą roladkę
<skojarzenia>
cały stół w śmiech
Pinki przewrócił serwetkę, stawia ją spowrotem
-krzywo postawiłeś- mówię
-powinieneś postawić coś niżej - pan ze starostwa do Pinkiego, który chwilę wcześniej chwalił się, że ma różowe stringi ;D
xD |
|
|